Od jakiegoś czasu moje życie zmieniło się o 180 stopni. Znalazłam pracę, z której jestem bardzo zadowolona, poznałam i odnowiłam kontakt z ludźmi, z którymi czuję się szczęśliwa. Uśmiech na mojej twarzy jest codziennie i chyba tego mi brakowało, od bardzo długiego czasu. Jeżeli mowa o czasie to ucieka mi przez palce. Nie długo przyjdzie na świat długo wyczekiwane maleństwo - mój braciszek, kolejny powód do uśmiechu:) Ostatnio dużo myślałam nad swoim życiem i tego czego oczekuję od drugiego człowieka by być przy nim sobą i wznosić się w górę. Powiem wam, że to wcale nie taka prosta sprawa. Mając te 18 lat tak na prawdę niczego nie zmienia, oprócz tego, że człowiek ma więcej możliwości i odpowiada sam za siebie.
Rok szkolny się kończy wielkimi krokami, myślałam nad tym czy robić następny rok - chyba odpuszczę. Jestem młoda i tak na prawdę nie wiem kim chcę być. Myślę, że muszę się nad tym zastanowić i wrócić. Wiem tyle, że chcę spełniać marzenia, podróżować i być po prostu silną i szczęśliwą kobietą.
Jeżeli stoicie przed wyborem kierunku i nie jesteście pewni żadnego, dajcie sobie czas na prawdę. Tak zwany Gap Year to nie jest nic złego, dajcie na luz i bądźcie po prostu szczęśliwi.
Ustaliłam sobie plan i wracam do was z siłą i żeby zarażać was uśmiechem:)
Masz rację Klaudia marzenia należy spełniać póki się jest młodym , bo później może być poprostu za późno...
OdpowiedzUsuńPóki jest czas i chęci trzeba brać wszystko we własne ręce.
Wiem coś na ten temat, bo się nieco wyszalałam i teraz jestem bardzo zadowolona...
No i mam mnóstwo pozytywnych wspomnień...
Pozdrowionka 😎 😎 😎
Czasem gap year pomaga, czasem nie, u mnie to co chcę robić przyszło "samo" i nie narzekam ;-) ps: A bluzka przypomina mi trochę styl sklepu ZOiO https://zoio.pl/odziez-damska/bluzki/krotki-rekaw/
OdpowiedzUsuń